Komentarze: 5
Tak... a jednak zaczałem tworzyć pamiętnik i spisywać wszystko to co chciałbym by się tam znalazło... mam juz swoj pierwszy dzien, czyli wczorajszy... nie bylo zbytnich problemów poza tym iż było pozno :) Teraz siedze i się nudzę... o godzinie 17 wqyruszamy osiedlem na "koncert" Cypress Hill'a i Pink, a nóż bedzie cos słychać... Aha nie wiecie ze nasz wspaniały urzad miasta zorganizował koncert i jak napisali w gazetach scena bedzie odwrocona w strone morza żeby nia zaklucac spokoju obywatelom... otoz odwrocenie sceny w tamta stronę spowoduje ze nic nie bedzie słychać a nam szkoda bulić 100 zł za bilet :( zwała no ale coz jest wymowka zeby wypasc z chaty na dłuższy czas :P... ja spadam bo musze jeszcze cos załatwic... narx wam...