Komentarze: 2
Tak... bardzo fajnie skonczył sie dzisiejszy dzien... byłem wraz z kumpelami na filmie " Efekt Motyla" (Butterfly Effect) no i powiem wam ze ten film byl niesamowicie wspaniały, bardzo przemyslana fabula, ktora jak dosc rzadko sie zdarza, miała sens!!!! Tak se pomyslałem ze moze by zaczac pisac pamietnik, bo to w koncu fajna rzecz ktora zawiera tyle rzeczy o osobie go piszącej i pewnie milo tak powspominac sobie rozne chwile czytając go... pozatym nie mam jeszcze nic innego, co przypominałoby pamietnik, poza tym blogiem... może czas zacząć wkoncu w tym wieku dzieje sie duzo rzeczy wartych opisania :) zobaczymy... powiem wam jutro czy zacząłem, lecz sądze że chyba jednak zaczne, z wielkim trudem (bo nigdy wczesniej nie pisałem pamietnika, poza praca semestralna z histy), ale zaczne... to w takim razie do zobaczonka jutro... papa Ja na