mar 11 2004

No i się wygadałem...


Komentarze: 0

No tak KU#$%A MAĆ!!! Myślałem że nic mi nie spieprzy dnia... a jednak... na polaku sprawdzała prace domowe które były na wczoraj ( a ja wczoraj zgłosiłem nieprzygotowanie i na dzisiaj nie miałem ) i wiecie co dostałem... no zgadnijcie... dwie gołe LACHY!!! Kurwa ale miałem zyebany dzień... no ale po powrocie do domu wyrzyłem się na szafie a potem zabrałem się do roboty ( napisałem tę jebaną rozprawkę i analize wierszyka : SCHIZ ). Wkońcu się doczekałem, wpadł po mnie Michał ( to ta Mysza ) i pojeździlismy na rolach... dzieki ziom było zayebiscie ( gdybym sie nie wyjebał było by lepiej ) i poprawił mi się humor!!! Potem jeszcze nudna wywiadówka z nami i starymi i po godzinie w chcie i luz!!! Tera tylko piszac to czekam aż ktos po mnie wpadnie ( Chce mi się palić, oby ktos miał szluga ) To ja spadam bo jush mnie palce bolą od pisania... Ja Na ( Nara )

wasku : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz